Lato jakoś
samo w sobie sprzyja kolorom, radości i słonecznemu kiczowi. I
dlatego latem wyrabiam zazwyczaj te włóczki, które kupiłam w
jakimś szalonym widzie i przez resztę roku zastanawiam się, co
mnie w momencie zakupu napadło.
Dzisiaj pokażę Wam kilka moich ostatnich udziergów spod znaku lata – bawełny w dzikich kolorach, jakieś kiczowate przędze syntetyczne, ogólnie – wakacyjny luz i radość.
Ośmiorniczki
robią ostatnio furorę. Najpierw były dziergane dla wcześniaków
(skręcone macki przypominają im pępowinę), potem przyjęły się
także jako prezenty dla nowo narodzonych bejbiąt jak najbardziej
donoszonych.
Pierwszą
ośmiorniczkę, w stonowanych, marynarskich kolorach, wydziergałam
dla nowo narodzonego synka przyjaciół. Nie zdążyłam zrobić
zdjęcia, wyprałam i wysłałam w świat. Jak dotarła, pięcioletnia
siostra obdarowanego wyprosiła drugą – dla siebie. No i jak
dziergałam drugą, to moje własne dziecko zrobiło do mnie oczy
kota ze Szreka. Trudno-darmo, zabrałam się za trzecią.
Obie
ośmiorniczki z bawełny, różowa to jakiś merceryzowany no-name z
SH, wściekły, neonowy miks to Alize Coitton Gold.
Model: Preemie octopus
Model: Preemie octopus
Energetyczna
chustka na szyję w kolorze intensywnie lazurowym. Nie jest to kolor
służący mojej karnacji, ale w lecie, przy opalonej twarzy,
pozwalam sobie na taki kolorystyczny samobój.
Dodatkowym
atutem jest niezwykłą miękkość bawełny. Jak nie lubię
merceryzowanych śliskości, i rzadko w ogóle dziergam z bawełny,
to May Baumwollegarn zachwyciła mnie przyjemnością dziergania i
noszenia.
Model: Sunburnt
Kolejne odstępstwo od ustalonych zwyczajów – czapka z akrylu. Nie znoszę
dziergać z akrylu, ale w przypadku dzianin dla dzieci, zwłaszcza
cudzych, jest to najbezpieczniejsze rozwiązanie. Nie ryzykujemy, że
z miłością dziergany prezent uczuli malucha albo zostanie
skurczony w beztroskim praniu.
Model: projekt własny
Poliestrowa
włóczka Ivy wygląda jak zrobiona z zafarbowanej agrowłókniny, a
połączyłam ją z jakąś polską merceryzowaną bawełną, która
od bodaj 7 lat poniewiera mi się w zasobach, dawno już utraciwszy
banderolkę. Obawiam się, że te frędzelki powycierają i
powydzierają się bardzo szybko, ale co tam, to nie jest udzierg
przeznaczony na długie noszenie.
Model: Ponownie Ruffled
Model: Ponownie Ruffled
V. Bawełniane skarpetki – jako że skarpetek nigdy dość.
Model:http: Hovineito
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz